Janusz i Grażyna - te z pozoru normalne imiona jakiś czas temu zyskały nowe znaczenie i stały się obiektem wielu żartów, anegdot i memów. Ci, którzy, tak jak ja, lubią być na bieżąco i sprawdzać co tam w Internecie piszczy, na pewno wiedzą o kim mowa. :)
Zdefiniowania Janusza i Grażyny podjął się słownik PWN, gdzie możemy przeczytać:
Janusz najczęściej wyobrażany jest jako mężczyzna w średnim wieku, z wąsem, ubranym w podkoszulek oraz koniecznie białe skarpetki i sandały, trzymający reklamówkę z dyskontu – jednakże każdy tym Januszem może być; ukazuje małomiasteczkowość, ignorancję oraz święte przekonanie, że „ja wiem lepiej”. Grażyna to nie grzesząca inteligencją, lubująca się w zakupach i plotkach życiowa partnerka Janusza.
Synem stereotypowych Janusza i Grażyny jest Seba (lub Sebix) - ubrany w dres, łysy osiedlowy cwaniak, który czasem zagra w piłkę. Z kolei dziewczyną Seby jest typowa Karyna - niezbyt mądra laska, która "nawet po górach chodzi w szpilkach". :)
No dobra, to skoro wiemy już kto jest kto, pytanie brzmi: czy Janusz, Grażyna, Seba i Karyna mają swoje odpowiedniki w języku angielskim?
Odpowiedź nie jest taka prosta, ale spróbowałam zagłębić się w temat i coś tam wyszperałam z otchłani Internetu. Pomysłów mam kilka, a poniżej moje propozycje.
Janusza i Grażynę można określić jako:
- Bruce and Sheila - tak pewnie nazwano by ich w Australii, gdzie imiona te to slangowe określenia na typową parę, mężczyznę i kobietę. Facet nazywany jest tam Bruce'm przez jeden ze skeczy Monty Pythona, w którym każdy Australijczyk ma tak na imię (LINK). Z kolei przeciętną kobietą jest Sheila.
- Jim and Barbara - określenie typowej, brytyjskiej rodziny, podobnie jak Bob and Barbara w USA
- Darby and Joan - to przenośne, angielskie określenie na starsze małżeństwo żyjące w zgodzie i harmonii. Czyli Janusz i Grażyna za 30 lat. :)
Grażyna może być również nazwana Suzy, co w amerykańskim slangu oznacza po prostu gospodynię domową, natomiast Janusza w USA nazwaliby pewnie Billy, czyli krótko mówiąc - prostak.
Co do Seby i Karyny tutaj sprawa jest prosta. Łysych dresów po angielsku określa się jako Chad, natomiast patologiczna dziewczyna to Stacy.
Tyle mi przychodzi do głowy, macie jakieś inne pomysły? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz