U nas to wszystko jakieś prostsze - obiad to obiad, rosół i schabowy pomiędzy śniadaniem i kolacją. A po angielsku? Je się dinner czy supper? A może lunch?
Wszystko zależy od tego, gdzie jemy i z kim jemy - Brytyjczykami czy Amerykanami. Co do śniadania nie ma wątpliwości, bo i w Stanach i w Wielkiej Brytanii zjemy po prostu breakfast. Sprawa się komplikuje przy kolejnych posiłkach, czyli obiedzie i kolacji.
Brytyjczycy jako główny posiłek w środku dnia spożywają dinner, który może być również nazywany lunch przez biznesmenów lub przedstawicieli wyższych sfer. Kolejnym posiłkiem, spożywanym przez nich około 17:00 jest po prostu tea, czyli popołudniowa herbatka. Wieczorem na Wyspach zjemy supper. Ale! Jeśli na kolację jemy główny posiłek dnia, może być to również dinner - czyli taki obiad na kolację.
A w Ameryce to wiadomo, idą na łatwiznę. Rano jemy breakfast, czyli śniadanie. A w środku dnia, niezależnie od wykonywanej pracy czy statusu społecznego, wszyscy jedzą lunch. Wieczorem, między 20:00 a 22:00, zostaniemy natomiast poczęstowani kolacją, zwaną dinner. Czasami się zdarza, że Amerykanie jedzą jeszcze supper, czyli małą przekąskę na koniec dnia.
Popularny, choć nieobowiązkowy, jest także brunch - czyli posiłek pomiędzy śniadaniem a lunchem. Samo słowo pochodzi z połączenia słów breakfast i lunch. Brunch je się około godziny 11:00, czyli można przyjąć, że jest to taki odpowiednik naszego drugiego śniadania.
Podsumowując, jeśli jesteśmy bardzo głodni to w ciągu dnia możemy zjeść breakfast, brunch, lunch, tea, dinner i supper. Mam nadzieję, że pomogłam. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz