Witam Was serdecznie w to chłodne niedzielne popołudnie :) Dzisiaj krótki post o żółtych idiomach. Miało być o szarości, ale po co się jeszcze bardziej dołować, wystarczy, że szaro na zewnątrz :)
Post krótki, bo tak jak idiomów z niebieskim czy zielonym jest mnóstwo, tak z żółtym najciekawsze i najpopularniejsze są tylko te 3:
![]() |
Źródło |
Znalazłam wyjaśnienie (z niepewnego źródła, więc nie wiem czy prawdziwe), że powiedzenie sięga lat 80. XX wieku kiedy to żołnierze Amerykańscy, którzy okazali oznaki tchórzostwa, byli oznaczani (również w ten sposób karani i skazywani na potępienie) poprzez namalowanie żółtego pasa na plecach.
Przykład:
Some people say Jimmy has a yellow streak a mile wide, but I've never seen anything in him except courage and bravery.![]() |
Źródło |
To be yellow-bellied dosłownie znaczy "mieć żółty brzuch". Idiom tłumaczy się jako, surprise surprise, tchórzyć, mieć pietra/stracha, bać się :)
Znaczenie identyczne jak poprzedni idiom, ale pochodzenie rzecz jasna inne :)
W XIX-wiecznym USA Amerykanie nazywali "żółtobrzuchymi" Meksykanów, z którymi swego czasu prowadzili wojny (wojna amerykańsko-meksykańska). Nie wiadomo, czy miało to związek z ich kolorem skóry, niemniej jednak po wygranej wojnie Amerykanie zaczęli używać określenia w odniesieniu do wszystkich tchórzy, nie tylko tych z Meksyku.
Przykład:
You're a load of yellow-bellied fools, too frightened to stand up for what you believe in!
Yellow journalism - dosłownie żółte dziennikarstwo - oznacza sensacyjne dziennikarstwo brukowe.
Jak podaje Wikipedia: "żółte dziennikarstwo zawdzięcza swoją nazwę (a właściwie swój kolor) tzw. żółtej prasie. Ta z kolei wywodzi swą etymologię z żółtego paska komiksowego, związanego z postacią The Yellow Kid (na obrazku), który pojawiał się na łamach pierwszych gazet żółtej prasy: New York World i New York Journal American.
Sensacyjne, skandalizujące "historie z życia" publikowane na łamach żółtej prasy zwiększyły znacząco jej nakład i poczytność w ciągu XIX w., szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Prekursorzy żółtego dziennikarstwa, poprzez sensacyjne relacje na temat morderstw, krwawych wypadków i tym podobne, starali się zaspokoić rosnącą – ich zdaniem – potrzebę zabawienia "zwykłych ludzi" i odciągnięcia ich od suchych, odartych z emocji reportaży politycznych."
Przykład:
Zachęcam do rozwiązania nowego quizu w zakładce Sprawdź się!
Miłej niedzieli wszystkim! :)
Uroczy blog, bardzo dopracowany... Lubię takie :) Aż dziwne, że wcześniej się na niego nie natknęłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję za miłe słowa i zachęcam do częstszych odwiedzin :) Pozdrawiam
Usuń